Obiecywałam kiedyś, że zrobię nowy tutorial kanapowy w miejsce tego, który przepadł na multiply.
Okazało się, że dzięki zapobiegliwości nieocenionej Klaudii ze "stolycy" kurs multiplowy przerwał i mogę go teraz w całości przytoczyć. Zasadniczo do tej pory szyję kanapy tą samą metodą, z tą różnicą, że na koniec przy przyszywaniu lamówki dodaję gumkę tak jak to pokazałam w tym poście (klik)
Szyłam wtedy taką kanapę:
No to zaczynamy:
takie kawałki
szmatek są potrzebne:
oparcie kanapy może mieć dowolny kształt ale powinno być tak długie, żeby po wszyciu zachodziło mniej więcej do połowy boków kanapy
ten duży prostokątny kawałek po zszyciu powinien mieć długość pudełka plus 1cm z każdej strony a szerokość - wierzchu pudełka i wysokości pudełka plus 1 cm.
zaczynam od zszycia tych części:
potem podkładam sobie
piankę pod te kawałki i pikuję jak bądź:
obszywam naokoło
zygzakiem i obcinam wystającą piankę:
zszywam
"oparcie" kanapy:
wypycham nadzieniem z poduszki i zaszywam
zygzakiem dół:
tu muszę dodać, że wypychanie można sobie zostawić na potem tak jak to zrobiła MałgosiaP. Zajrzyjcie do jej tutorialu kanapowego (Klik)
idziemy dalej
to jest podszewka (wymiary pudełka plus 1 cm naokoło plus skrzydełka o wysokości pudełka plus 1 cm) nie podaję dokładnie, bo są pudełka z chusteczkami o różnej wysokości i trzeba sobie dopasować:
tak przykładam spód do wierzchu:
i tak przyszywam po
linii narysowanej ok 1 cm od brzegów tych bocznych skrzydełek. Te linię rysuję sobie przykładając po prostu pudełko z chusteczkami dokładnie na środku i obrysowując naokoło.
naklejam sobie
kawałek taśmy, żeby wyznaczyć linię szycia dziurki:
i robię dziurkę
guzikową, możliwie jak najdłuższą, żeby chusteczki łatwo się wyciągały:
tak wygląda
przecięta:
zszywam podszewkę na bokach:
jeszcze jedno
ujęcie zszytej podszewki:
poniżej jest pokazane jak
zszywam ze sobą brzegi.
Jedno zdjęcie mi zginęło, było na nim jak spięłam sobie kanapę do zszycia. Zobaczcie na następne
zdjęcie już po zszyciu to będziecie wiedzieć o co chodzi. Tutaj pokazałam, że
należy szyć wzdłuż szwu, którym przyszyta została podszewka:
tak sobie to
przyszyłam:
teraz składam
boki:
jeszcze jedna fotka:
tu macie zaznaczone
dokąd należy prowadzić szew. tak ze 2 mm od miejsca przyszycia podszewki:
ten dzióbek odcinamy:
obcięty, ładny, okrągły brzeg:
tu zaznaczone linie
gdzie odetnę nadmiar materiału po zszyciu:
tak spinam do zszycia:
prawie zszyta kanapa:
obszywam sobie zygzakiem i obcinam nadmiar podszewki:
przyszywam lamówkę strzałka pokazuje
gdzie się pomyliłam. musiałam rozpruć i włożyć pod spód drugi koniec lamówki:
tak powinna być przyszyta na łączeniu:
no, a tak wygląda po przyszyciu:
miłego szycia!
A to kilka kanap, które wtedy uszyłam:
Super ten tutek. przydałoby sie uszyc taką kanapę tylko brak czasu ciągle na wszystko
OdpowiedzUsuń