wtorek, 27 października 2009

Zapoduszkowałam się

W szkole mojego syna organizowany jest kiermasz świąteczny. Postanowiłam uszyć trochę fantów, a że czas leci strasznie szybko pora zabrać się do roboty. Długo myślałam co by to mogło być i stwierdziłam, że trzeba wrócić do początków. Poszewki na poduszki mogą osiągnąć relatywnie najwyższą cenę w stosunku do czasu, jaki poświęca się na ich uszycie. Więc, korzystając z tego, że siedzę w domu z chorymi dzieciakami po nocach szyję sobie...

motywy świąteczne




zawsze chciałam uszyć trick karciany

ale jakoś sobie nie za dobrze wyliczyłam ilośc trójkątów i sporo mi zostało
więc z resztek uszyłam samotną poszewkę:


Na razie tyle udało mi się uszyć fantów poduszkowych. Tak wyglądają zapakowane w profesjonalne woreczki:


Poza tym machnęłam jeszcze strasznie nieudanego anioła, też z przeznaczeniem na kiermasz:





No i jeszcze uszyłam dwie podusie z pięknego kociego materiału nabytego w pierwszym polskim sklepie z zachodnimi materiałami patchworkowymi. Pierwsze kocie poduszki musiały zostać przeznaczone dla moich kotolubnych dzieciaków. Na pewno uszyję jeszcze takie poduszki na kiermasz, poza tym mam jeszcze jeden pomysł na wykorzystanie tych ślicznych szmatek ale o tym sza...
A oto podusie moich dzieci:




czyż nie śliczne te szmatki?

4 komentarze:

  1. Szmatki piękne, ale podusie z nutkami cudowne.Co to znaczy nieudany anioł, akto widział anioła:-)
    http://brbaratoja.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Super się prezentują te świąteczne motywy na Twoich poduszkach! A aniołek słodki, kojarzy mi się trochę z matrioszkami :)

    Koci materiał boooski!!! I po co ja weszłam w ten link, no PO CO!?

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne poszewki! Twoje szycie zawsze mnie oszałamiało!
    A sklep już wcześniej zwiedzałam... No i choruję sobie po cichutku ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj MKatarynko,
    cieszę się, że trafiłam na Twoją stronę, widzę że działasz i znajdujesz trochę czasu na szycie. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego Nowego Roku 2010.
    Tkaniny w sklepie piękne, ale do takich cen trudno się przekonać.

    OdpowiedzUsuń